Nauka nad polityką ?

Nauka nad polityką ? 

Z rozmowy z dr. Janem Krzysztofem Frąckowiakiem-sekretarzem Komitetu Badań Naukowych ‘ Nauka ponad polityką’ FORUM AKADEMICKIE 5, 2001 wynika generalnie pozytywny obraz KBN. Jest to zrozumiałe ze względu na subiektywność opinii osoby pełniącej od lat odpowiedzialne funkcje w KBN. Ta opinia nie pokrywa się z niezależnymi opiniami, które mają trudności w przebiciu się na  łamach czasopism. Np. według mojej niewątpliwie subiektywnej opinii, ale za to całkowicie niezależnej i opartej na analizie faktów, w tym informacji na stronach internetowych KBN i korespondencji z władzami KBN, w tym również z dr.Janem Krzysztofem Frąckowiakiem, sytuacja nie jest taka dobra 

Dr. Jan Krzysztof Frąckowiak mówi: ‘Dlatego dane dotyczące przyznawania grantów są jawne. Publikujemy skład sekcji i zespołów w poszczególnych okresach, tematy zaakceptowanych grantów, nazwiska uczonych, którzy je realizują, nazwy placówek, ilość pieniędzy na dany projekt. Każdy może te informacje zbadać i porównać.’  Niestety nie są jawne dane dotyczące  wyników realizacji grantów. Sam Dr. Jan Krzysztof Frąckowiak kilka lat temu informował mnie, że takich danych KBN nie posiada (sic?), a w ubiegłym roku Przewodniczący KBN – Prof. Andrzej Wiszniewski skierował mnie na strony internetowe KBN w celu zapoznania się z takimi rezultatami. Niestety w tabelach prezentujących dane o projektach badawczych  ( http://badis.man.poznan.pl/ ) rubryki dotyczące opisów projektów i rezultatów ich realizacji są puste (sic?). Nie chciałbym wyciągać wniosku, że mimo upływu lat od skierowania pieniędzy podatnika na wykonanie projektów badawczych nadal nie ma żadnych rezultatów. Być może Pan Minister nauki nie jest dobrze poinformowany o zawartości tej ‘bazy danych’. Sądzę, że niektóre projekty kończą się jednak interesującymi rezultatami o czym mogłem się przekonać czytając literaturę naukową, gdzie podawane są niekiedy informacje iż dana praca została sfinansowana  przez KBN. Tak źle jednak nie jest jak by wynikało z lektury  ‘bazy danych’ o projektach badawczych. Ale dobrze też nie jest.  Mimo tworzenia społeczeństwa informacyjnego członek tego społeczeństwa nie może w sposób przystępny zapoznać się z wynikami badań na które przeznaczył część swoich pieniędzy i nie może porównać efektywności tych badań z badaniami które przez KBN nie są opłacane na mocy prawa. Polski podatnik bez problemu może się zapoznać np. na stronach internetowych z efektami wielu projektów badawczych na które nie wydał ani 1 grosza, ale z efektami tych projektów które współ-finansuje (poprzez KBN) zapoznać się nie może i  już. Nie może zatem tez ocenić jaki jest procent nietrafionych grantów. Również dr Jan Krzysztof Frąckowiak nie może dowieść, że  jest ich mniej niż 20 proc. Tak tylko myśli, ale może błądzić. Nie ma oceny ‘parametrycznej’ trafionych i nietrafionych grantów, zatem efektywność wydawania pieniędzy księgowanych po stronie wydatków na naukę nie jest znana. Skoro KBN nie zna takiej efektywności i nie prowadzi ewidencji rezultatów grantów (jak mnie informował JKF) to ocena parametryczna jednostek finansowanych przez KBN jest raczej subiektywna. Ponadto jak znacznie mogą się różnić oficjalne dane o jednostkach finansowanych przez KBN od danych prawdziwych  mogłem przekonać się np. z lektury prac: Nauki geologiczne w Uniwersytecie Jagiellońskim w latach 1975-2000 i Publikacje pracowników Instytutu Nauk Geologicznych UJ 1945-99. Zestawienie bibliograficzne wydanych w 1999 r. pod redakcją W. Zuchiewicza, z rezerwy na badania własne (sic?).  Niestety komisje etyczne są nieme lub bezradne w takich sprawach, a KBN finansuje wydawanie nieprawdy deklarując wiązanie finansowania z etyką.

   Józef Wieczorek, Kraków