Czy można się uchronić przed mobbingiem w pracy ?

Czy można się uchronić przed mobbingiem w pracy ? 

Relacje w pracy, czy to między  pracownikami, czy to między przełożonymi a podwładnymi, bywają chore. Często mają charakter szykan psychicznych zwanych mobbingiem lub molestowaniem moralnym. Mówi się nawet, że mobbing jest wszechobecny, a zatem uciec przed nim trudno, o ile to jest w ogóle możliwe. Niektórzy nietypowi pracownicy, czymś się wyróżniający spośród innych,  niewygodni dla przełożonych,  są chyba na mobbing skazani.

Zwykle ludzi nurtują pytania: Kto jest za mobbing odpowiedzialny ? Czy sam pracownik, który  z jakiegoś powodu podatny na mobbing ? Czy też pracodawca z punktu widzenia prawa pracy odpowiedzialny za tworzenie warunków pracy – takich, aby do mobbingu nie dochodziło ?

Najczęściej to pracodawca jest winny, choć rzadko tak sądy orzekają  i winni na ogół za to nie ponoszą odpowiedzialności. Pracodawca lub bezpośredni zwierzchnik pracownika należą do najczęstszych mobberów  –  mówimy wtedy o mobbingu pionowym, odgórnym. Natomiast mobbing oddolny, skierowany ku przełożonemu jest rzadki, chociaż i z takimi przypadkami się spotykamy. Przy ustalaniu winnego mamy jednak zwykle sytuację odwrotną tzn. polscy pracodawcy, przełożeni skarżą się, że to oni są szykanowani ze strony niezrównoważonych pracowników.  To byłaby sytuacja anomalna w skali światowej,  ale do tej pory naukowo nie jest udokumentowana. Rozstrzygnięcie jak jest naprawdę  nie jest jednak trudne. Wystarczy wystąpić z propozycją mediacji i wtedy przełożeni taką mediację odrzucają, gdy szykanowani  pracownicy – przyjmują. Bo zwykle jest tak, że to szykanowany realnie chce problem rozwiązać polubownie aby w  pracy jakoś przeżyć. Mobberowi na tym nie zależy, wręcz przeciwnie.

Z drugiej strony faktem jest, że pewni  pracownicy są szczególnie podatni na mobbing, bądź ze strony przełożonych, bądź ze strony kolegów ( mobbing horyzontalny). I można na  ich cechy osobowości zwalać winę. Ale czy zawsze to jest wina ? Czy zasadne jest kogoś winić za to, że jest zdolniejszy, bardziej wydajny, bardziej aktywny od swojego przełożonego, czy swoich kolegów, co jest bardzo  częstym powodem szykan jakie go spotykają ?  Niestety głównym powodem mobbingu  jest to, że ktoś się z szarej masy  czymś wyróżnia,  czego natura ludzka nie znosi,  i nigdy nie znosiła, o czym wystarczy się przekonać np. czytając Biblię.  Ludzka zawiść nie ma żadnych granic i  nie zawsze kończy się tylko na mobbingu. Ale i  mobbing wcale nie jest małą karą za wyróżnianie się z masy. Mobbing prowadzi do wykluczenia, do wyeliminowania ze społeczeństwa, z korporacji zawodowej, prowadzi do  utraty zdrowia uniemożliwiając pracę, a nawet to zakończenia egzystencji na tej ziemi.

Co więcej eliminowanie przeciwników na drodze mobbingu jest nie tylko skuteczne, ale jest jakby bardziej bezpieczne, bo udowodnienie odpowiedzialności za mobbing i jego skutki – trudne i niepewne. Stąd mobbing to bardzo ulubiona forma wykańczania niewygodnych.

Czy można zatem uchronić się przed mobbingiem w pracy ? W wielu przypadkach można, szczególnie jeśli nie jest się wcześniej rozpoznanym jako niewygodny i jeśli dołożymy starań aby w nowym miejscu pracy z masy się nie wyróżniać. To nie jest jednak proste bo każdy inteligentny musi zdawać sobie sprawę, że wcześniej czy później zostanie rozpoznany, zidentyfikowany jako realny czy wyimaginowany ( w gruncie rzeczy nie jest to takie istotne) obiekt zagrożenia. Drugie pytanie to – czy człowiek winien wyrzekać się swojego jestectwa, swoich zdolności, swojej aktywności, swojej twarzy, aby innych nie raziła ?  To jest droga donikąd . Od mobbingu można się w ten sposób na jakiś czas uchronić, ale czy  taką cenę warto ponosić ? Człowiek winien się rozwijać, przekazywać społeczeństwu to co ma najlepszego a nie bać się, że to innych może denerwować, mobilizować do szykan, do działań godzących w godność drugiego człowieka.

Takie warunki do rozwoju winno zapewnić człowiekowi, każdemu obywatelowi, normalne państwo poprzez swoje prawo,  poprzez organizację pracy, poprzez stosowane normy społeczne.

Niestety w państwie  na ogół człowiek jest osamotniony, bezsilny, wobec arogancji władzy,  swoich przełożonych,  wobec niezależnych od sprawiedliwości  i moralności sądów, wobec znieczulicy społecznej.

Warto przywołać tu encyklikę  DEUS CARITAS EST  Ojca Świętego Benedykta XVI

określającą  jakie państwo jest nam potrzebne  Nie państwo, które ustala i panuje nad wszystkim, jest tym, którego potrzebujemy, ale państwo, które dostrzeże i wesprze, w duchu pomocniczości, inicjatywy podejmowane przez różnorakie siły społeczne, łączące w sobie spontaniczność i bliskość z ludźmi potrzebującymi pomocy’ .

Niestety mimo oczywistych potrzeb takiego państwa jeszcze nie zbudowaliśmy. W Polsce na ogół słyszymy, że trzeba budować społeczeństwo obywatelskie, ale struktury obywatelskie tworzone oddolnie, także te które mają na celu zmiany systemowe zapobiegające m.in. mobbingowi raczej nie mogą liczyć na pomoc państwa.  Liczne fundusze pomocowe tak są skonstruowane, że trafiają zwykle do struktur zależnych od decydentów, a nie do struktur niezależnych, niewygodnych dla decydentów. Oddolne tworzenie społeczeństwa obywatelskiego raczej nie jest mile widziane.

Tak samo nie są mile widziane inicjatywy niewygodnych zmian prawnych, co można  udokumentować na przykładzie m.in. sprawy mediatora akademickiego.  W wielu krajach na uczelniach funkcjonuje instancja mediatora akademickiego, który ma na celu rozwiązywania różnych problemów, konfliktów  mających miejsce w środowisku akademickim. U nas taka instancja nie ma jak dotychczas szans na powstanie mimo zaleceń Komisji Europejskiej w tym względzie i oddolnych inicjatyw aby taką instancję wprowadzić.  Polskie ustawy skazują pracownika akademickiego ( i nie tylko akademickiego) na  drogę sądową, gdy droga mediacji, droga polubowna, jest dyskredytowana. Zamiast konflikty wygaszać, rozwiązywać je u źródła – wyraźnie się je  zaostrza.  Bo czy po nawet wygranym procesie pracownik ma szanse na przeżycie w swoim miejscu pracy ?  – a nawet w innym, skoro świat jest taki mały.

To poważna patologia naszego prawa, naszego państwa, w którym wyróżniający się obywatel musi liczyć się z nieprzyjaznymi dla niego działaniami i z osamotnieniem wobec problemów,  które przecież nie są tylko jego własnymi,  bo osłabiają całe społeczeństwo.

Nie ma jednak innej drogi jak tworzenie struktur obywatelskich dla obrony praw nękanych pracowników. Powstało już wiele stowarzyszeń antymobbingowych, których skuteczność działania nie jest wystarczająca, ale przynajmniej osoby mobbingowane mają szanse aby się do kogoś zwrócić o poradę. Najgorzej być samemu w takich sytuacjach. Nawet telefoniczna rozmowa z osobą znającą problemy osób mobbingowanych może stanowić istotne wsparcie.

Niezbędne jest utworzenie specjalnego internetowego serwisu antymobbingowego, który stanowiłby źródło podstawowych informacji dla osób mobbingowanych. Aktywność w ramach ruchu antymobbingowanego może być skutecznym sposobem na wyjście z depresji, z załamania.

Pomagając innym można pomoc i sobie samemu. Człowiek, który ma poczucie własnej wartości uzasadnione swoją działalnością  ma większe szanse nie tylko na przetrwanie, ale także na zrobienie wiele dla innych.  

Józef Wieczorek, Kraków, Niezależne Forum Akademickie, www.nfa.pl  

Appendix:  

Polskie stowarzyszenia antymobbingowe  

OGÓLNOPOLSKIE STOWARZYSZENIE ANTYMOBBINGOWE OSA 

http://republika.pl/osa_stow/start.html

Punkty konsultacyjne: Gdańsk, Kielce, Lublin, Białystok, Jelenia Góra, Warszawa, Gorzów Wielkopolski, Łęczyca, Grudziądz, Krapkowice, Racibórz, Puławy 

KRAJOWE STOWARZYSZENIE ANTYMOBBINGOWE – WROCŁAW http://MOBBING.MOST.ORG.PL/

Oddział w Krakowie http://www.nomobbing.pl/

STOWARZYSZENIE CENTRUM ANTYMOBBINGOWE  http://republika.pl/antymobbing  

Stowarzyszenie Demokratyczna Unia – Kobiet Klub Wrocławski

http://www.umwd.pl/organizacje/news/mobing.htm 

STOWARZYSZENIE ANTYMOBBINGOWE P.P. BARBARY GRABOWSKIEJ

http://www.trojmiasto.pl/ob.phtml?id_ob=12333 

Polskie strony internetowe poświęcone mobbingowi 

Mobbing da się zwalczyć http://www.mobbing.edu.pl/

Mobbing  http://www.mobbing.pl/czym_jest_mobbing.php  

Mobbing akademicki na uczelniach i w instytucjach naukowych

http://www.mobbing-jwieczorek.ans.pl/  

Niezależne Forum Akademickie – www.nfa.pl

Mobbing w środowisku akademickim  http://www.nfa.pl/articles.php?topic=25 

Tekst opublikowany w : Zeszyty Karmelitańskie 4(37) październik-grudzień 2006. Dotknięci Chorobą, s. 65-69. Poznań 2006

Komentarze 2

  1. […] Czy można się uchronić przed mobbingiem w pracy ? January 2010 5 […]

Dodaj komentarz