Pasja akademicka z Rzecznikiem Praw Obywatelskich w roli Piłata

Pasja akademicka

z Rzecznikiem Praw Obywatelskich w roli Piłata 

2005-03-23

 

Przygotowane przez akademickie komisje etyczne ‚Dobre Obyczaje w Nauce’ pouczają: ‚Główną motywacją pracownika nauki powinna być pasja poznawcza i chęć wzbogacenia dorobku nauki.’ Doświadczenie jednak uczy, że główną motywacją dla wielu pracowników nauki polskiej jest pasja wykańczania innych pracowników nauki, szczególnie tych którzy zostaną zidentyfikowani jako obiekty stanowiące rzeczywiste czy urojone zagrożenie dla chcących robić oficjalne kariery naukowe. Szewska pasja nie jest temu w stanie zapobiec wobec przyzwolenia komisji etycznych. Niestety próby zainteresowania komisji etycznych, łamaniem opracowanych przez nie dobrych obyczajów (Kontrateksty -Urodzaj na Akademickie Kodesy Etyczne http://www.kontrateksty.pl/index.php?action=show&type=news&newsgroup=16&id=322 spełzają na niczym.

Człowiek dotknięty złymi obyczajami panującymi w środowisku akademickim odsyłany jest od Annasza do Kajfasza co ma długą tradycję. W końcu Polska jest tradycyjnie chrześcijańska, więc Polacy w swym postępowaniu pełną garścią nawiązują do wydarzeń, które legły u początków chrześcijaństwa. Ale w sposob nader osobliwy. To polska specjalność, tak jak osobliwa jest nauka polska i osobliwe są prawa polskich obywateli. 

Higiena kończyn górnych 

Testując jak możliwy konflikt interesów wygląda w praktyce zwrociłem się do RPO o pomoc w uzyskaniu dostępu do tajnych teczek uczelnianych ( Kontrateksty ‚O wyższości prawa stanu wojennego nad Konstytucją III RP’ ( http://www.kontrateksty.pl/index.php?action=show&type=news&newsgroup=16&id=419 ) wyłączonych na podstawie prawa 1983 r. z mojej teczki osobowej, oraz innych danych wytworzonych na mój temat przez władze UJ . Kierowałem się w szczególności Art. 17.1 USTAWY. o Rzeczniku Praw Obywatelskich, który jasno mówi, że ‚Organ, organizacja lub instytucja, do których zwróci się Rzecznik, obowiązane są z nim współdziałać i udzielać mu pomocy, a w szczególności: zapewniać dostęp do akt i dokumentów na zasadach określonych w art. 13′. Rzecz w tym, że tu chodziło o instytucję zatrudniającą RPO na etacie. 

Co zrobił RPO ? Ano zwrócił się do władz UJ, od których otrzymał spodziewaną dla mnie odpowiedź – dokumenty te zostały wyłączone na podstawie ustawy z 1983 r. Co mógł zrobić RPO? Ano winien zrobić co wynika z ustawy o RPO (jak wyżej). A co zrobił ? Zrobił to co wynika z jego podległości w stosunku do przełożonych w miejscu pracy. Napisał ‚jak wynika z pisma rektora’… jest tak i tak. Skoro z pisma rektora nie wynikało, że moje prawa nie zostały naruszone, że Konstytucja nie zastała złamana więc RPO uważa, że prawa nie zostały naruszone, że Konstytucja nie została złamana. RPO przecież obowiązuje lojalność w stosunku do swojego przełożonego, którego wiarygodności oświadczeń w najmniejszym stopniu nie ma zamiaru podważać. RPO w ogóle nie brał pod uwagę moich pism ani nie podjął działań wyjaśniających, a jedynie potraktował pismo Rektora UJ jako jedynie słuszną prawdę służącą do uchylenia się od podjęcia sprawy. 

Ja jednakże podtrzymuję, że doszło tu do drastycznego złamania Konstytucji,bo dostęp do moich teczek miały osoby krzywdzące a nie miał tego dostępu pokrzywdzony !!!!! Natomiast dostęp do ‚makulatury’ (w znacznej mierze) znajdującej się w mojej teczce personalnej po jej wyczyszczeniu z akt najważniejszych nie jest równoznaczny z dostępem do urzędowych dokumentów. Ja się powoływałem na Konstytucję której art.51 ust.3 brzmi ‚Każdy ma prawo dostępu do dotyczących go urzędowych dokumentów i zbiorów danych’ a nie ‚Każdy ma prawo dostępu do swojej teczki personalnej ‚ choć i w takim brzmieniu Konstytucja byłaby w mojej sprawie złamana. 

W konkluzji RPO podał, że sprawa została dostatecznie wyjaśniona, gdy natomiast żadnego wyjaśnienia w sprawach, o które się zwracałem do RPO nie otrzymałem. RPO stwierdził, że sprawy nie podejmie. RPO swe działania tylko zamarkował. Z ustawy wynika, że RPO jest rzecznikiem wszystkich obywateli, ale z praktyki wynika, że jest rzecznikiem tylko niektórych obywateli. 

Za sprawą gestu Piłata umywanie rąk do dziś jest symbolem oportunizmu i unikania odpowiedzialności. Gest ten nader często powtarzają decydenci korporacji akademickich. No cóż, higiena kończyn górnych ma długą przeszłość w naszym świecie pełnym brudów. Ma też dużą przyszłość. Ci, którzy nie dbają o higienę kończyn górnych żadnych szans nie mają, szczególnie w świecie akademickim tak pięknie rozprawiającym o poszukiwaniu, poznawaniu i głoszeniu prawdy. RPO, który chce mieć szanse w tym środowisku o higienę musi dbać.

Pisać do RPO czy na Berdyczów ? 

Mimo, ze RPO winien stać na straży praw przysługujących obywatelowi z przebiegu mojego testu wynika co innego. RPO zdaje się uważać za zasadne, że na mocy swojej autonomii uczelniany pracodawca może nauczyciela akademickiego oskarżyć o co tylko ma ochotę bez potrzeby uzasadniania oskarżeń. Oceny nauczyciela akademickiego – według prawa – pracownika najemnego, może na uczelni dokonywać anonimowa komisja i oceniać niezależnie od faktów. Opinie rzecznika dyscyplinarnego o ile są one niekorzystne dla uczelni władze mogą usuwać z teczek. Uczelnia może dowolnie kształtować akta pracowników, usuwać dokumenty niewygodne dla uczelni, dopisywać pisma niekorzystne dla pracownika (także byłego) tak aby obraz jego działalności w uczelni był negatywny – także dla historyków, którzy będą pisać ‚złote’ czy ‚jubileuszowe’ księgi. 

Oczywiście niedostępne dla pokrzywdzonego dokumenty wytworzone w jego sprawie władze uczelni mogą przesyłać innym stronom krzywdzącym (np. Kontrateksty -Jasełka akademickie z rektorem UW w roli Heroda , http://www.kontrateksty.pl/index.php?action=show&type=news&newsgroup=16&id=529

w ramach bratniej pomocy. RPO w naszym systemie prawnym takie działania aprobuje i nie zamierza przeciwko temu walczyć, nie zamierza dokonywać kontroli swojej uczelni, ani poczynań sądów trzymających mocno stronę krzywdzicieli. 

Nasuwa się zasadność wystosowania apelu do polskiego obywatela : 

Zamiast pisać do RPO – Pisz Pan na BERDYCZÓW . Skutek będzie taki sam. 

Józef Wieczorek

Komentarzy 15

  1. […] A zgodnie z Kartą nauczyciela dopiero osoba skazana za przestępstwa umyślne nie może być wykładowcą akademickim – tłumaczy prof. Zoll.’ Warto przypomnieć , że ten sam profesor jako RPO nie miał żadnych zastrzeżeń do usunięcia w PRL wykładowcy akademickiego z jego (tj. UJ) uniwersytetu po postawieniu fałszywych zarzutów i bez skazania sądowego (‘Pasja akademicka z Rzecznikiem Praw Obywatelskich w roli Piłata -https://wobjw.wordpress.com/2009/1… […]

  2. […] Pasja akademicka z Rzecznikiem Praw Obywatelskich w roli Piłata […]

  3. […] biesiadników zauważyć można też bohatera Pasji akademickiej z Rzecznikiem Praw Obywatelskich w roli Piłata […]

  4. […] jedynie bezskutecznie skargi ( Pasja akademicka z Rzecznikiem Praw Obywatelskich w roli Piłata  https://wobjw.wordpress.com/2009/12/30/pasja-akademicka-z-rzecznikiem-praw-obywatelskich-w-roli-pilat…) z powodu niemerytorycznego usunięcia mnie z systemu nauki finansowanego przez podatnika, gdy inni […]

  5. […] wojennego/powojennego nad Konstytucją III RP ! I tego za lekceważenie Konstytucji nie uważał. [Pasja akademicka z Rzecznikiem Praw Obywatelskich w roli Piłata – […]

  6. […] prof. Andrzej Zoll – wsławił się rolą Piłata, czym dobrze – na medal – zasłużył się swojej uczelni [https://wobjw.wordpress.com/2009/12/30/pasja-akademicka-z-rzecznikiem-praw-obywatelskich-w-roli-pila…] […]

  7. […] Prawa Obywatelskich wobec rektora go zatrudniającego na kolejnym etacie podnosiłem przed laty [ https://wobjw.wordpress.com/2009/12/30/pasja-akademicka-z-rzecznikiem-praw-obywatelskich-w-roli-pila… ] i alarmowałem o tym polityków/posłów – niestety bez skutku. Dlaczego TK nie zbadał […]

  8. […] Mają zresztą ekspertyzę swojego wybitnego profesora-prawnika, a przy tym obecnie KODomitę, że co, jak co, ale papiery skazujące myślących inaczej jeszcze w czasach PRLu, na podstawie prawa roku 1983 ! mogą nadal trzymać w sejfach – czyli prawo stanu wojennego PRL jest ponad konstytucją III RP ! [ https://wobjw.wordpress.com/2009/12/30/pasja-akademicka-z-rzecznikiem-praw-obywatelskich-w-roli-pila…%5D. […]

  9. […] jako KO „Zebu”) i wybierał lojalność wobec przełożonego a nie wobec Konstytucji [ https://wobjw.wordpress.com/2009/12/30/pasja-akademicka-z-rzecznikiem-praw-obywatelskich-w-roli-pila… ], stąd nad Konstytucję przedkładał prawo czasów ‚wojny jaruzelsko-polskiej’ i obywatel […]

  10. […] jako KO „Zebu”) i wybierał lojalność wobec przełożonego a nie wobec Konstytucji [ https://wobjw.wordpress.com/2009/12/30/pasja-akademicka-z-rzecznikiem-praw-obywatelskich-w-roli-pila… ], stąd nad Konstytucję przedkładał prawo czasów ‚wojny jaruzelsko-polskiej’ i obywatel […]

  11. […] Po reakcji RPO pisałem w tekście „ Pasja akademicka z Rzecznikiem Praw Obywatelskich w roli Piłata […]

  12. […] ‚prawa’ stanu wojennego nad Konstytucją III RP – http://www.nfa.pl/articles.php?id=37; Pasja akademicka z Rzecznikiem Praw Obywatelskich w roli Piłata– […]

  13. […] Zdumiewające, że profesoria apelująca o przestrzeganie Konstytucji, jednocześnie domaga się jej nieprzestrzegania, i to w ustawodawstwie sprzecznym z Konstytucją, a nie domaga się uchylenia ustaw ‚jaruzelskich’ uznając ich wyższość nad Konstytucją III RP [ sic !] – Tajne teczki UJ, czyli o wyższości ‚prawa’ stanu wojennego nad Konstytucją III RP – http://www.nfa.pl/articles.php?id=37; Pasja akademicka z Rzecznikiem Praw Obywatelskich w roli Piłata– https://wobjw.wordpress.com/2009/12/30/pasja-akademicka-z-rzecznikiem-praw-obywatelskich-w-roli-pilata/ […]

Dodaj komentarz